1/4 finału p. Włoch: Fiorentina-Roma 0:1

[Chiesa]

Grzegorz nic nie dzieje, jesteśmy fioletowymi braćmi i fajnie, że mamy odmienne zdania i se nie przytakujemy we wszystkim <winko>. Ja wczoraj 1 raz mocno byłem wkurzony (wcześniej nieco lżej z Serami i Kievo) bo ta gra była schematyczna. Wczoraj oprócz pecha to ta gra była nijaka. Z Napoli b. ciężko, ale trzeba wierzyć, że koło fortuny zacznie się kręcić w naszą stronę. Forza Viola per sempre!

[wejo]

Fakt, poniosło mnie po meczu bo sam byłem mega ***, teraz gdy emocje opadły widze na trzeźwo, że ta gra nie miała sensu, ale strasznie mnie denerwuje jak ktoś krytykuje Fiorentina (pewnie za bardzo ją lubie) i nawet jak gra się nie klei dla mnie są najlepsi

Jeszcze raz sorry dla wszystkich których w jakimś stopniu uraziłem, ale jestem zbyt wybuchowy

Heh nie no nikogo nie uraziłeś czasem mocna krytyka się przydaje,  może wkońcu zaczną grac porzadnie

[Chiesa]

Alberto Aquilani w statystyce

podania 66
podania udane 88%
podania wertykalne 30%
stracone piłki 3
odzyskane piłki 14
dryblingi 2
asysty 0
strzały na bramkę 3
strzały niecelne 3
faule 3
faulowany 2