FIORENTINA - GENOA 1:0

[Chiesa]

Fiorentina: Boruc - Comotto, Gamberini, Camporese, Pasqual - Donadel, Montolivo, Marchionni (92' De Silvestri), Santana (80' Natali), Behrami (59' Cerci) - Gilardino. Ławka: Neto, Natali, D'Agostino, Cerci, Ljajic, De Silvestri, Babacar. Trener: Mihajlovic.

Genoa: Eduardo - Criscito, Konko (60' Chico), Palacio, Kaladze - Rafinha, Mesto (60' Paloschi), Moretti, Kucka (77' Destro), Veloso -  Floro Flores. Ławka: Scarpi, Chico, Rossi, Destro, Paloschi, Jankovic, Milanetto. Trener: Ballardini.

Sędzia: Domenico Celi (Campobasso)

Bramki: 40' Santana

Żółte kartki: Donadel, Pasqual - Moretti, Veloso

Widzów: 20.129 (zysk 364.947,10 euro)

[Florek]

Poprawcie, że na bramce zagra Boruc a nie Mutu

[Pit.G]

Donadel moj ulubieniec w 1 skladzie

[Riggarton]

Babacar za Ljajicia - bardzo dobra zmiana według mnie. Niech sie Adem ogarnie trochę i zobaczy, że nawet we Fiorentinie w kryzysie nie można odwalać takiej fuszerki. Babacar godnie go zastąpi

[Ama]

Valon bierz się do roboty, trzeba Donadela wygryźć

[Insomnia]

A mi się śniło,że wygraliśmy ,pominę,że było 9;7dla nas xd

[Lechu]

A ja juz wiem ze z tymi zmianami bedzie kolejny mecz meczarnia.  Normalnie w innych okolicznosciach chcialbym wygranej w tym meczu, ale teraz w takiej sytuacji wole porazke by wkoncu nastapily jakies solidne zmiany i w skaldzie i na lawce trenerskiej. Wyzsze dobre mna kieruje tylko i wylacznie. Irek zabij

[Pit.G]

Lechu zgadzam sie z toba i pewnie wszyscy kibice naszej Fiorki z Mihajlovicem nie ma co marzyc o pierwszej 7 ktora gwarantuje jakie kolwiek puchary...