FIORENTINA - BOLOGNA 0:0

[Ama]

Wydaje mi się, że LE jest bardzo ale to bardzo daleko od Nas w tym momencie. Przez ligę to chyba jakaś niesamowita seria zwycięstw mogłaby nam dać miejsce premiowane grą, natomiast Puchar to równie daleka droga biorąc pod uwagę, że zarówno Atalanta jak i każdy z pary Lazio / Milan to jednak na tą chwilę lepsze zespoły i też mają ciśnienie na jakikolwiek sukces w obliczu hegemonii Juventusu i Napoli.

[Ama]

Skrót meczu

[Ama]

Pierwsza konferencja pomeczowa Vincenzo Montelli po powrocie na fioletową ławkę trenerską.

Co widziałeś na boisku? Co było ok a co nie?
Podobał mi się duch drużyny. Graliśmy przeciwko drużynie, która zdobyła 12 punktów w ostatnich 5 meczach, chcieli zdobyć kolejne a my nie byliśmy w formie. Chłopacy rozegrali świetny mecz, atakując więcej niż przeciwnicy, będąc również więcej przy piłce. Zespół nie miał problemów poza samą końcówką, mieliśmy więcej chęci do wygrania. Zrobiliśmy dużo ale musimy być bardziej precyzyjni by wygrywać.

Strach w zespole?
Powiedziałbym że drużyna boi się kiedy musi bardziej zaryzykować. To uczucie jest wtedy kiedy wyniki nie są po myśli, w drugiej połowie chłopacy bardzo się starali.

Atalanta?
Owszem ale najpierw mecz w Turynie, musimy być gotowi mentalnie i psychicznie. Zawsze musimy być skupieni i przygotowani do każdego meczu.

Formacja obronna?
Zespół nie tracił piłki w trakcie meczu. Miałem trochę obaw przed ustawieniem chłopaków w ten sposób, postawiłem na Ceccheriniego ponieważ uważam że był w stanie dobrze odczytać grę i przekazać wskazówki innym. Hugo również ma świetnie cechy, które z pewnością nam pomogą.

Czego brakuje w sytuacjach bramkowych?
Nie wierze że zespół nie umie zdobywać bramek, ale ostatnio ma pewne kłopoty. Dzisiaj stworzyliśmy sytuacje bramkowe, musimy znaleźć możliwości ich przekucia w bramki.

ex-Zawodnik w nowym zespole?
Prawdopobonie Lupatelli (śmiech na sali )

[Ama]

I jeszcze komentarz pomeczowy Vincenzo Montelli dla Sky Sport:

Dziękuje publiczności która oklaskiwała mnie i wspierała zespół. Gra chłopaków udowodniła mi, że drużyna chce, podobała mi się postawa, sposób poruszania się po boisku. Nie kontrolowaliśmy meczu przez cały czas ale z pewnością byliśmy groźniejsi. Były szarpnięcia i trochę szczęścia, podobał mi się duch drużyny.

Chiesa? Moim zdaniem urodził się do gry na skrzydle i może grać świetnie nawet w ustawieniu 4-4-2. Dziś nie był w stanie biegać na całej długości w przeciwieństwie do Biraghiego. Chiesa jako wysunięty rozgrywający? Mam podobnych graczy w środku pola, Veretout przystosował się, w przyszłości również Edimilson może tak grać. Musisz być zadowolony jeśli drużyna, która traciła bramki w ostatnich 8 meczach, dzisiaj zachowała czyste konto. Podjąłem pewne ryzyko.

Otoczenie? Nie ma optymizmu, nie ma oddechu, ale już kiedyś gdy przybywałem do Florencji zastałem otoczenie w jeszcze gorszej sytuacji. Jest oczywiście trochę rozczarowania, teraz musimy znaleźć entuzjazm i zbliżyć ludzi. Wierzę, że we Florencji, bardziej niż w innych miastach, dla piłki nożnej ważna jest synergia z miastem.

Uścisk z Murielem? Jest szacunek między nami, idziemy jednym kursem. Zadzwoniłem do Pioliego i podziękowałem mu, zastałem zespół który jest w świetnej formie fizycznej.

[Ama]

Sinisa Mihajlovic na konferencji pomeczowej po zremisowanym pojedynku z Fiorentiną:

Cofnięcie się?
Dzisiaj zrobiliśmy mniej niż zwykle z punktu widzenia samej gry, szczególnie w fazie ofensywnej. Przegapiliśmy wiele szans. Wierzyliśmy że mogliśmy wygrać. To nie była jednak łatwa gra, Fiorentina miała właściwą postawę po zmianie trenera, oczekiwałem czegoś więcej. Dla nas jest to ważny punkt.

Komentarz na temat kibiców Fiorentiny?
Wydaje mi się, że nie przesadziłem z poprzednim komentarzem. Miałem podobne doświadczenia gdy byłem we Florencji. Kibice z Curvy nazywali mnie K***ą, nawet gdy wygrywaliśmy. Nie mam o to pretensji. Kibice powinni trzymać się blisko rodziny Della Valle, zamiast robić to, co robią.

Drużyna w trudnych chwilach?
Nie był źle ale nie mieliśmy też odwagi. Mogliśmy zrobić więcej ale nie udało nam się. Z punktu widzenia potyczki wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo wygrać a to mi nie odpowiada. Myśleliśmy bardziej o obronie niż atakowaniu grając przeciwko dobrym zawodnikom.

Fiorentina?
Ich forma i zespół były mniej więcej takie same jak wcześniej, jedynie postawa uległa zmianie. W trzy dni trudno jest zmienić zespół.

Juventus?
Nie uważam za właściwe wystawianie zawodników z Primavery i Serie C. To nie było sprawiedliwe wobec drużyn które walczą o utrzymanie. Nie podoba mi się to ale nie mam również wątpliwości że nic to ich nie obchodzi. Musimy walczyć o punkty.

[Ama]

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

	violanews.com	fiorentinanews.com	fiorentina.it	firenzeviola.it	acffiorentina.eu
Lafont	6,5	6,5	6,5	6	6,5
Ceccherini	6,5	6	6,5	6,5	6
Pezzella	6	6	6	6	6
Milenkovic	6	6	6,5	6,5	6
Biraghi	5	5	5	5,5	5,5
Dabo	6	5,5	5,5	6	6
Veretout	5	5	5	5,5	5
Gerson	5,5	5	4,5	5,5	5
Chiesa	6	5,5	6	6	6
Muriel	6	6,5	6	5,5	5,5
Simeone	5,5	5,5	5	5	5,5
Mirallas	6	6	6	6	6
Benassi	-	-	6	6	-
Vlahovic	-	-	-	-	-

[Luca.Toni]

Sinisa Mihajlovic na konferencji pomeczowej po zremisowanym pojedynku z Fiorentiną:


Komentarz na temat kibiców Fiorentiny?
Wydaje mi się, że nie przesadziłem z poprzednim komentarzem. Miałem podobne doświadczenia gdy byłem we Florencji. Kibice z Curvy nazywali mnie K***ą, nawet gdy wygrywaliśmy. Nie mam o to pretensji. Kibice powinni trzymać się blisko rodziny Della Valle, zamiast robić to, co robią.

Sinisa, jesteś średnim trenerem a w dodatku chamem, który pluje na innych zawodników W dodatku Twoje ekipy grają jedną z najnudniejszych piłek w lidze włoskiej Może to dlatego?

[Tommy]

W tym sezonie liczy się już tylko mecz Atalantą, o lidze zapomnijmy. Mam nadzieję, że Montella zdoła ogarnąć zespół na spotkanie w Bergamo( i ewentualny finał), a pozostałe mecze niech wykorzystuje na zgrywanie drużyny i przygotowanie jej na przyszły sezon.

Jakiś tam sentyment pozostał po latach 2012-2015, super by było, gdybyśmy za sprawą Samolocika wrócili do Europy i czołówki ligi.

FORZA VIOLA!!!