FIORENTINA - SASSUOLO 1:3

[Pontius]

A w weekend bardzo podobny przeciwnik nas czeka...

[Pontius]

Niestety Beppe nie daje rady. Początek miał przyzwoity, drużyna nie grała nic nadzwyczajnego, ale pokazywała zaangażowanie na boisku. Teraz mamy padake w obu aspektach. Taktycznie gramy cały czas to samo, jedyne różnice to dziwne decyzje trenera (choćby dzisiejsza gra bez napastnika). Gra Dalbert, który po powrocie jest jednym wielkim..., nie jestem w stanie zrozumieć czemu nie wystawia od początku Igora. Agudelo nie dostaje jakiejkolwiek szansy, mógłby ożywić środek pola. Dużo rzeczy jest dla mnie niezrozumiałych.

[krzysiu]

dokładnie.. ogolnie zaczęło się od głupoty Castro - czemu my w obronie łapiemy tak łatwe faule ,kartki .. ale Ribery wystawił 2 patelnie a maślaki nie potrafią trafić ..
Rocco wybrał obu trenerów i na razie trafił kulą w płot , ten Prade tez mi sie nie podoba .. jak nie trafi teraz Commisso z trenerem to zaraz wszyscy stad odejdą

[Pontius]

Sassuolo po przerwie 2 zmiany, u nas zostaje to samo. Przypominam że prowadzą 2-0

[Chiesa]

Jakini będzie czekał ze zmianami do 80'

[Pontius]

Akurat faul Castro to pochodna fatalnego ustawienia pod przeciwnika przy ofensywnych rożnych, próbował ratować sytuację (inna sprawa czy tam Pezzella był pociągany za koszulkę, powtórka nic nie wyjaśniła). Druga bramka identyko, fatalne zagranie Pezzelli przy rożnym i idzie kontra, a my w obronie zagubieni przeciwko szybkości Sassuolo.

[Chiesa]

Jest Kutrone

[Chiesa]

Słupek Pezzelli...