Pomeczowe wypowiedzi...

[Chiesa]

Marin Pongračić: "Kean? Tak, powiedzmy, że na treningu jest z nim trochę łatwiej, w meczu daje z siebie 100% i trwa to 90 minut, może trochę się rozluźnia. To pierwszy raz w mojej karierze, kiedy gram w trójce, jako prawy obrońca mam więcej miejsca z piłką. Trudno jest z zawodnikami takimi jak Lookman, ponieważ jestem ciężki, ale moi koledzy z drużyny pomagają mi w kryciu, dobrze się poruszamy. Widzieliśmy, że zawsze musimy być ostrożni z takimi drużynami, zawsze musimy tak grać".

Dodô: "Musimy kontynuować, wiemy, że zostało osiem meczów i będziemy iść naprzód. Mój syn nazywa się Filippo, jest prawdziwym Florentczykiem, ponieważ urodził się tutaj. Kean jest naszym strzelcem. Strzela gole co dwie okazje meczowe, gra dla nas, a my dla niego. Jesteśmy dużą rodziną i pracujemy nad naszymi celami, dzielonymi w szatni".

Moise Kean: "Mam się dobrze przede wszystkim dzięki grupie. Musimy kontynuować jak dziś, dawać 100%, nawet jeśli w pewnych momentach było ciężko. Co jest lepsze, twój nowy singiel czy gol? Gol oczywiście. Zawsze miło jest grać z kolegami z drużyny i na takim stadionie. Kluczowym słowem mojego sezonu, tak, jest pewność siebie. Każdy, kto kiedykolwiek grał w piłkę nożną, wie, jak to jest ważne. To wiele znaczy. Bawię się na boisku, ważne jest, aby robić to dobrze".